Gąsówka fioletowawa

 


Moje odkrycie roku 2020 😉

(jedno z wielu oczywiście, bo bardziej odpowiadają mi grzyby blaszkowe więc zmuszony byłem do poszerzania horyzontów 😀)

Gąsówka fioletowawa, dla wielu jest to grzyb, który zawsze ląduje w koszyku. Wcześniej go nie znałem, więc próbowałem się z nim zapoznać.

Pierwsze podejście sobie odpuściłem, bo kolor mnie zraził, jednak po powrocie do domu zacząłem poszukiwania w atlasie, a barwne koszyki innych grzybiarzy dodawały mi odwagi. 

Okazało się, że to grzyb jadalny i smaczny. Tak też było w rzeczywistość jak go pierwszy raz przyrządziłem. Radość była jeszcze większa, gdy coraz częściej go spotykałem i chyba nikt inny buszujący w tym lesie go nie zbiera 😀

Trafił do mrożenia, marynaty i na bieżąco gościł na talerzu z cebula lub innym grzybami.

To co mnie cieszy przy zbiorach tego grzyba to fakt, że jak znajdziemy jednego warto rozejrzeć się wkoło, bo bardzo często rosną w czarcich kręgach. Fioletowa barwa kapelusza ułatwia znalezienie w ściółce. Oczywiście występuje kilka gatunków podobnych jak gąsówka brudnofioletowa, dwubarwna, czy niektóre zasłonaki. Jednak zwracając uwagę na szczegóły do pomyłki dojść nie powinno. Przy czym trzeba pamiętać, że gąsówka fioletowawa ma zdolności do zmiany barwy kapelusza. W zależności od pogody, wilgotności czy temperatury kolor może ulegać zmianie. I tak kapelusz w przypadku suszy płowieje, a po deszczach mogą się ukazać nasiąknięte woda przebarwienia. Podobnie barwa ulega zmianie podczas rozwoju owocnika. 

Jeśli chodzi o smak można go określić jako specyficzny, wyczuwalny, przeze mnie dobrze odbierany. Jednak tego grzyba należy poddać obróbce bo ma w sobie substancje, które mogą rozkłada czerwone ciałka krwi. Prawdopodobnie podczas obróbki termicznej substancja ulega rozpadowi i nie stanowi zagrożenia dla zdrowia.

Gąsówka fioletowawa rośnie zazwyczaj pod koniec sezonu jesiennego i można ją znaleźć w las liściastych i iglastych, tak samo w parkach czy w pobliżu kompostów. Zdążą się jednak że pierwsze owocniki pojawiają się późną wiosną. Ja zwiedzając leśne zakamarki zawsze obchodziłem miejsce zrzuconych stert gałęzi. Zazwyczaj w koło można było znaleźć te grzyby. 

Jeśli ktoś chciałby spróbować uprawiać tego grzyba też jest taka możliwość. Gąsówka należy do rzędu pieczarkowców, a sama uprawa nie stwarza więcej problemów niż pieczarek. Choć sam nie próbowałem 😉

Grzyby użyte na tablicach niekoniecznie są podobne do siebie. Jednak na niektórych etapach rozwoju mogą być do siebie bardzo podobne (jeśli nie całe to w konkretnych elementach). Dlatego tak ważne jest oglądanie grzybów z każdej strony. 



#edukacja

Wykorzystane zdjęcia: Lepista nuda (Eric (eozkan), Chris Cassidy (cmcassidy), John Carl Jacobs (JCJacobs), Nathan Wilson, Rasbak, Konrad Lackerbeck, Guy Prudhomme); Gąsówka brudnofioletowa (Alessandro); Gąsówka dwubarwna (Strobilomyces, Lukas); Zasłonak wonny (Jerzy Opioła); Zasłonak fioletowy (Jerzy Opioła); Zasłonak odrażający (amadej trnkoczy (amadej))

CC BY-SA 3.0 CC BY-SA 4.0

WikimediaCommons, MashroomObserwer, iNaturalist

Komentarze

Popularne posty